„Barometr Zawodów” – coroczne badanie prowadzone przez urzędy pracy w Polsce jasno wskazuje, że deficyt pracowników w branży produkcyjnej dotyka cały nasz kraj i nie widać żadnych sygnałów, by w najbliższym czasie miało się to zmienić. Jak zaznacza Katarzyna Leśniewska, Team Leader z firmy Professional, wyniki badania dowodzą jednego – trudność z pozyskaniem pracownika będzie tylko rosła, dlatego trzeba jeszcze więcej uwagi poświęcić procesom rekrutacyjnym.
 

- Specjaliści z branży technicznej są wręcz rozchwytywani. Opieszałość rekrutera lub firmy często kończy się utratą kandydata, który w międzyczasie przyjął inną ofertę pracy. Wiedząc o tym, rekrutację na stanowisko techniczne zawsze dokładnie planujemy – doprecyzowujemy wszystkie szczegóły odnośnie oczekiwań klienta względem kandydata, jego doświadczenia, wiedzy, wykształcenia, znajomości programów, technologii oraz kompetencji miękkich. W efekcie dostarczamy klientom odpowiednich kandydatów, a proces rekrutacji możemy sprawnie i efektywnie zakończyć. Drugą zasadą, którą kierujemy się na co dzień jest regularne podtrzymywanie kontaktu i bieżące informowanie o etapach rekrutacji, dzięki czemu jesteśmy w stanie zareagować na konkurencyjne oferty pracy i skutecznie przekonać kandydata do wyboru naszej. Trzecią, równie istotną zasadą co dwie pierwsze, jest aktywność w poszukiwaniu potencjalnych pracowników. Obecnie typowe ogłoszenia o pracę przynoszą efekt niezmiernie rzadko. Nieodzowne jest skuteczne docieranie do biernych kandydatów.
 

Aktualna sytuacja na rynku pokazuje, że firmy powinny również otworzyć się na młode talenty. Studenci kierunków technicznych po ukończeniu nauki szybko staną się poszukiwanymi specjalistami. Warto docierać do nich jeszcze na etapie studiów, by jako absolwent młody człowiek w pierwszej kolejności pomyślał o naszej firmie.